|
Forum dyd@ktyczne INoI UP w Krakowie Platforma pracy grupowej INoI UP w Krakowie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K. Baranowski
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 9 Kwiecień 2006, 21:49 pm Temat postu: Re: ech studenci |
|
|
W. M. Kolasa napisał: | K. Baranowski napisał: | No masz ciekawe komu się coś takiego w główce ulęgło... Ech ta dzisisiejsza młodzież |
Ta niegdysiejsza byla taka sama. A może i jeszcze bardziej niepokorna. Kiedyś... pominąwszy ogniska i piwo wydawano też pisma podziemne i dyskutowano o życiu i Polsce "do białego rana"... A dziś nie ma już z kim walczyć. Bo z postmodernizmem walczyć sie nie da. Chcialbym, aby widzial Pan Misteczko i okolice z lat 1987-1991. |
Ja też chciałbym zobaczyć Miasteczko w tamtych latach. Bo prawdę mówiąc z roku na rok coraz gorzej... Kiedys eksterytorialność studenckich terenów służyła propagowaniu ideałów wolności i walki z reżimem i do dobrej zabawy a dzis tylko już do dobrej zabawy i swobodnego spozywania trunków... co swoja drogą nie jest wcale takie złe Ale nawet ja zauważam że jest coraz gorzej i sam spotykam się z opinią szczególnie starszych roczników że klimat miasteczka umiera. No nawet rok temu było jakoś tak inaczej... Może to przez te nowe roczniki po reformie edukacyjnej?
Może trzystopniowy system nie jest najlepszą drogą... ale nie mnie to oceniać ekspertem nie jestem. pozostaje mi tylko ciągle podtrzymywać mit prawdziwego studenta co czynię z wielka ochota i zapałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
E. Oramus
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kożmice Wielkie
|
Wysłany: 9 Kwiecień 2006, 22:03 pm Temat postu: Kant |
|
|
Może ktoś czytał "Próby" Montaigne'go?Moim zdaniem ten XVI wieczny twórca trafnie zamyka klamrą całe te rozważania o czasie i istnieniu poprzez czas, a także dotyka problemu- jak rozumiem- niedoszłego motta tego forum... Istotą poglądów M. Montaigne była krytyka prawdy jako czegos ostatecznego i skończonego. Dowodził, że tak moralność jak i zachowania moralnie akceptowalne to tylko projekcja jednostki społecznej ( w rozumieniu dajmy na to okreslonej kultury np. europejskiej). Nie ma prawdy obiektywnej, uniwersalnych wartości. Świat ludzki to świat, z kórego nie można się wydostać, a idąc dalej doszedł do wniosku, że system kulturowy zawsze prowadzi do dewiacji. O człowieku ( wskali globalnej) można zawsze powiedzieć tylko tyle ile o samym sobie, ale i to jest względne bo nasze poglądy się zmieniają w miare poszezania wiedzy, z upływem czasu... w każdej chwili grozi nam weryfikacja naszych poglądów!Jak zatem rozwiązać problem postawiony przecież nie tylko przez Kanta bo to zaledwie początek ( a w zasadzie środek)... W tym samym "Uzasadnieniu metafizyki moralności" pisze Kant nieco dalej tak: "Wolnosć należy z góry przyjąć jako własność woli wszystkich istot rozumnych" (nie wnikając w kwestie co to jest wolnosc i czy rzeczywiscie istnieje, a jezeli tak to do jakiego stopnia) każdy może sam podjąć decyzję czy chce brać udział w tej dyskusji i na jakich zasadach i tu pojawia sie kolejny filozoficzny problem: knsekwencje ale to inna bajka. Podoba mi się natomiast kantowska definicja woli jako "rodzaj przyczynowosci istot żyjących, o ile są rozumne, a wolnośc byłaby tą własnoscią tej przyczynowości, dzięki której moze ona działać niezależnie od obcych skłaniających ją przyczyn: tak jak przyrodzona koniecznośc jest właściwoscią przyczynowości wszystkich istot bezrozumnych, że do działania skłania je wpływ obcych przyczyn."Ja na przykład nie mam nic przeciwko dyskusji na zasadach wyznaczanych nie przeze mnie, wszak nie jestem Słońcem w tym ukłdzie, ba nie jestem nawet planetą a jedynie satelitą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
E. Oramus
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kożmice Wielkie
|
Wysłany: 9 Kwiecień 2006, 22:08 pm Temat postu: ach to szkolnictwo |
|
|
Nowa reforma szkolnictwa to kompletna porażka o ile nie chodzi się do elitarnego gimnazjum....A co do klimatu studenckiego to różnie z tym bywa, ja np chciałabym żeby powrócił klimat zapału i pędu do nauki choc przeciw zabawie tez nic nie mam. Niektórzy muszą jednak troche popracowac a to odbiera chęci do zabawy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka Fluda-Krokos
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 9 Kwiecień 2006, 22:24 pm Temat postu: Miasteczko AGH :) |
|
|
Zgadzam się z Karolem. Za czasów moich miasteczkowych początków, czyli jakieś 6 lat temu, było tam jeszcze inaczej. Może to też kwestia warunków lokalowych - wtedy nie mieliśmy ślicznych pokoików, ale za to od groma współlokatorów (m.in. karaluchy ). W powietrzu zawsze wisiała jednomyślność (nie tylko co do nauki, ale i ciekawszych rozrywek - chyba tych przede wszystkim )) i atmosferka, z którą nigdzie potem się nie spotkałam, a mieszkałam w sumie w 4. akademikach (w tym 3 UJ - porażka). Mam nadzieję, że nadal o godz. 00:00 słychać tam "Janosika" i wtórujące mu uderzenia w, ze tak napiszę, 'co popadnie'. Hmm, aż się łezka w oku kręci - tacy byli to studenci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka Fluda-Krokos
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 9 Kwiecień 2006, 22:32 pm Temat postu: Re: ech studenci |
|
|
W. M. Kolasa napisał: | K. Baranowski napisał: | No masz ciekawe komu się coś takiego w główce ulęgło... Ech ta dzisisiejsza młodzież |
Ta niegdysiejsza byla taka sama. A może i jeszcze bardziej niepokorna. Kiedyś... pominąwszy ogniska i piwo wydawano też pisma podziemne i dyskutowano o życiu i Polsce "do białego rana"... A dziś nie ma już z kim walczyć. Bo z postmodernizmem walczyć sie nie da. Chcialbym, aby widzial Pan Misteczko i okolice z lat 1987-1991. |
Dziś młodzi też wiodą "długie nocne rodaków rozmowy" /A. Mickiewicz/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K. Baranowski
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 9 Kwiecień 2006, 22:32 pm Temat postu: Re: Miasteczko AGH :) |
|
|
Agnieszka Fluda-Krokos napisał: | Zgadzam się z Karolem. Za czasów moich miasteczkowych początków, czyli jakieś 6 lat temu, było tam jeszcze inaczej. Może to też kwestia warunków lokalowych - wtedy nie mieliśmy ślicznych pokoików, ale za to od groma współlokatorów (m.in. karaluchy ). W powietrzu zawsze wisiała jednomyślność (nie tylko co do nauki, ale i ciekawszych rozrywek - chyba tych przede wszystkim )) i atmosferka, z którą nigdzie potem się nie spotkałam, a mieszkałam w sumie w 4. akademikach (w tym 3 UJ - porażka). Mam nadzieję, że nadal o godz. 00:00 słychać tam "Janosika" i wtórujące mu uderzenia w, ze tak napiszę, 'co popadnie'. Hmm, aż się łezka w oku kręci - tacy byli to studenci. |
Aj Agnieszko masz rację łezka się w oku kręci. Ale obiecuje Ci ze ja daję z siebie wszystko aby mit był ciągle żywy... Cos się po prostu kończy i coś się zaczyna mam to szczęście że należę do tych lepszych czasów... Chociaż te lepsze czasy to moja subiektywna opinia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka Fluda-Krokos
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 9 Kwiecień 2006, 22:36 pm Temat postu: Re: Miasteczko AGH :) |
|
|
Aj Agnieszko masz rację łezka się w oku kręci. Ale obiecuje Ci ze ja daję z siebie wszystko aby mit był ciągle żywy... Cos się po prostu kończy i coś się zaczyna mam to szczęście że należę do tych lepszych czasów... Chociaż te lepsze czasy to moja subiektywna opinia...[/quote]
One są bardziej Twojsze niż mojsze, tak jak mojsze są bardziej mojsze niż Twojsze. Subiektywizm to sprawa bardzo pożyteczna, bo nie jesteśmy jednolitą masą o tych samych poglądach.
Jak będziecie robić grilla, to dajcie znać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K. Baranowski
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 9 Kwiecień 2006, 22:46 pm Temat postu: Grillek |
|
|
No jasne tylko naprawdę musimy się sprężyć swoja drogą to musi byc ciekawe grill bibliotekarzy
Tylko trzeba pamiętać że palimy węglem drzewnym a nie UKD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W. M. Kolasa
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 3234
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków Płeć: Pan
|
Wysłany: 9 Kwiecień 2006, 23:47 pm Temat postu: Re |
|
|
Witam,
Z uwaga przesledzilem Panstwa wypowiedz. Jak znajde chwilke, postaram sie do kazdej ustosunkowac.
Dzis tylko pragnę napisac, ze JESTEM z WAS DUMNY. Cieszy mnie przede wszystkim to, ze spoza numerkow na listach obecnosci wyjrzaly prawdziwe osobowosci, inteligencja, poglady...
Ps.
Krótko o wątku związanym z "problemem inwigilacji" - jedyna moją intencja było zwrócenie Panstwa uwagi na fakt - aby uważali na to, co piszą (i brali pełną odpowiedzialnośc za słowa). Zawsze może się znaleźć ktoś nam nieprzyjazny, kto tę wiedzę może wykorzystać przeciwko nam. Aby prowadzić internetowy podsłuch nie są potrzebne żadne wyrafinowane sposoby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M. Jasuba
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 10 Kwiecień 2006, 8:36 am Temat postu: |
|
|
Witajcie!!!
To pierwsze w moim, jakże krótkim , życiorysie zetknięcie z forum, więc nie jest źle
Na początek tyle - jest poniedziałek rano więc rozumiecie...
Pozdrawiam gorąco wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A. Grudzień
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skawina
|
Wysłany: 10 Kwiecień 2006, 10:59 am Temat postu: |
|
|
Witajcie, ja też po raz pierwszy. Miłego dnia, do zobaczenia na uczelni!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A. Kubala
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 10 Kwiecień 2006, 13:43 pm Temat postu: |
|
|
miasteczkowy klimat, tak nieopodal uczelni......ale kiedy? parę lat temu ?
teraz każdy ucieka do swego pokoju, przed komputer, by porozumieć się z osobą ze swego piętra za pomocą ,,gadulca" czy innych komunikatorów, hmmm era telefonów komórkowych...owszem wygoda ale gdzie spotkania z przyjaciółmi, znajomymi..... przypadkiem wsiadajac do windy? czy to starcza...gdzie wspólne wypady za miasto....rzeka, łąka, las..........teraz chyba większość woli popatzreć na szklany ekran....smutne........a młodość ucieka......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K. Bednarczyk
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 10 Kwiecień 2006, 15:53 pm Temat postu: Re: Dla znudzonych i dla gadatliwych |
|
|
W. M. Kolasa napisał: | Witam,
Wszystkich chętnych zapraszam na konwersację z Botem Evilem
[link widoczny dla zalogowanych]
to wprawdzie maszyna, ale może się od nas czegoś nauczy |
W sprawie botów: polecam Alice (http://www.alicebot.org/).
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
U. Bieńko
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 10 Kwiecień 2006, 16:01 pm Temat postu: |
|
|
Witam pozdrawiam wszystkich, a awłaszcza wojowniczą Księżniczkę Xenę wrrrrrrr )))))))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K. Baranowski
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 10 Kwiecień 2006, 16:24 pm Temat postu: |
|
|
A. Kubala napisał: | miasteczkowy klimat, tak nieopodal uczelni......ale kiedy? parę lat temu ?
teraz każdy ucieka do swego pokoju, przed komputer, by porozumieć się z osobą ze swego piętra za pomocą ,,gadulca" czy innych komunikatorów, hmmm era telefonów komórkowych...owszem wygoda ale gdzie spotkania z przyjaciółmi, znajomymi..... przypadkiem wsiadajac do windy? czy to starcza...gdzie wspólne wypady za miasto....rzeka, łąka, las..........teraz chyba większość woli popatzreć na szklany ekran....smutne........a młodość ucieka...... |
Aniu nie dla wszystkich szklany ekran jest najważniejszy. znasz mnie trochę i chyba wiesz że ja uwielbiam łąkę... rzekę... las... Swoją drogą trzeba odwiedzić Bagry i zajrzeć do Atola... ech Anno przywołałaś tyle wspomnień...
Pozdrawiam!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|